Spotkanie z Mikołajem
Treść
„Dzyń, dzyń, dzyń… ho, ho, ho…”
to dźwięki na jakie od samego rana czekali uczniowie naszej szkoły, wszyscy, a szczególnie ci najmłodsi. Przejęci, podekscytowani, poruszeni, zaintrygowani, zaciekawieni…
Byliśmy grzeczni? Uczyliśmy się pilnie? Pomagaliśmy innym? Okazywaliśmy sobie wsparcie? Byliśmy mili i kulturalni? Cierpliwie czekaliśmy na swoją kolej?… Te i inne pytania kłębiły się w niejednej głowie w drodze na spotkanie ze Świętym.
Czeka tam prezent dla mnie? Jest przygotowany upominek z moim imieniem? Nie zapomniał? Nie zgubił?…
Na szczęście Mikołaj okazał się wyrozumiały, aniołki pełne dobroci, pomocne i życzliwe a Pani Mikołajowa uśmiechnięta. Siwy Pan wraz ze swoim orszakiem czekał z workiem pełnym prezentów, jakie wymieniał za DZIĘKUJĘ i nieco speszony uśmiech najmłodszych.
Jesteśmy wdzięczni, Mikołaju, że co roku przybywasz, hojnie nasz obdarzasz, a my jak zwykle obiecujemy być lepszymi, choć… zresztą… sam wiesz :), różnie to bywa…