Ozdabianie pierników w Dziennym Domu Seniora
Treść
Pachnące, miodowe, korzenne pierniki czekały na uczniów klas trzecich w Dziennym Domu Seniora i mówiły: pomaluj mnie lukrem, posyp posypką, udekoruj koralikiem, cukrową perełką... Nie opieraliśmy się i ochoczo zabraliśmy się do pracy.
Ojej, cóż za zapach!
cynamon, goździki
coś mi się wydaje,
że ktoś upiekł pierniki.
Świąteczne pierniki
serduszka, dzwoneczki,
kształty przeróżne
nawet gwiazdeczki.
Rumiane, pachnące
pięknie przystrojone
zapewne szybko
zostaną zjedzone.
Ozdabianie świątecznych ciastek to jednak tylko pretekst do spotkania pokoleń, do jakiego doszło we wtorek (13.12) i w piątek (15.12). Przy wspólnym stole, siedząc obok siebie uczniowie i seniorzy mieli okazję do wymiany uśmiechów, myśli i uczuć. Przywitano nas bajką wprowadzającą w warsztaty malowania pierników, za co mogliśmy się odwdzięczyć kilkoma wierszykami i piosenkami oraz okolicznościowymi kartkami czy dyplomami z życzeniami redagowanymi samodzielnie. Początkowa obustronna nieśmiałość szybko zmieniła się w życzliwą otwartość, a potem okazało się, że nie taki senior straszny i nie taki senior stary... To była ważna lekcja dla naszych uczniów, a że dwie strony skorzystały, świadczą spontaniczne gesty czułości czy wypowiedzi gospodarzy: przyjdźcie tu jeszcze... Cóż… Nie będziemy się opierać… Czujemy się zaproszeni… Do zobaczenia wkrótce, Drodzy Seniorzy.