Wyprawa w Pieniny
Treść
6 listopada uczniowie klasy 7c, 8a i 6a wybrali się na pieszą wyprawę w kierunku najpiękniejszego penińskiego zakątka - Szczawnicy. Oto krótka relacja przedstawiona okiem uczennic klasy 8a:
„Szczawnica to niewielkie, liczące niecałe 6 tysięcy mieszkańców, miasteczko uzdrowiskowe. Położone jest ono na pograniczu Pienin i Beskidów Zachodnich, a uroku dodaje mu usytuowanie w dolinie potoku Grajcarek, który jest jednocześnie dopływem Dunajca. I właśnie tam, podążając spacerkiem wzdłuż potoku, rozpoczęliśmy naszą wyprawę.
Początkowo w planie mieliśmy skrócenie sobie drogi wjeżdżając na Palenicę kolejką krzesełkową. Niestety, okazało się, że jest ona aktualnie w remoncie. Znaczyło to, że musieliśmy wejść pod całkiem stromą i śliską górkę pieszo. Trzeba przyznać, to było wyzwanie…
Na szczycie mogliśmy skorzystać z przygotowanej ścieżki edukacyjnej np. zrobić sobie zdjęcia pod kapeluszami gigantycznych borowików, lub mrówek. Z Szafranówki, kryjąc się w leśnym cieniu szliśmy dalej, jednak czekało nas tam kilka dość stromych zejść. Mijając Łaźnie Skały, wyszliśmy na najpiękniejszy odcinek trasy – od tego momentu piękne widoki prawdziwej, kolorowej polskiej jesieni już nas nie opuszczały, a droga łagodnie pnąc się lub opadając poprowadziła nas przez polany, zagajniki, wzdłuż grani aż do samego schroniska. Jest ono przepięknie położone na zboczu Małych Pienin, pod szczytem Durbaszka.
Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w lekkim pośpiechu dalej, gdyż słońce opadało coraz niżej.
Na koniec możemy powiedzieć, że trasa naszej ponad 13 km górskiej wycieczki była bardzo malownicza, lecz dość męcząca. Miejscami niektórzy mieli okazję skosztować „błotnistych kąpieli”, przewracając się, ku ogromnej uciesze obserwujących, na śliskiej drodze. Przez całą naszą trasę otaczały nas piękne widoki, które z pewnością zapamiętamy. Pomimo zmęczenia dobre nastroje nas nie opuszczały do samego końca.”
Anna Zimowska i Julia Gruca
Kl.8a