Podkarpacie – klasowa wycieczka klasy 5a

Treść

Wycieczki klasowe to momenty w szkolnej edukacji upragnione i wyczekiwane przez uczniów. 4 maja jedna z takich wycieczek się odbyła - klasa 5a pojechała do Krosna, Żarnowca i Bóbrki. Oto kilka refleksji na jej temat...

Kinga: „Moim zadaniem wycieczka była bardzo interesująca. Na początku pojechaliśmy do Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie. Dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy, np. jak robi się figurki ze szkła, jak się rysuje na szkle, na co trzeba przy tym uważać.

Później pojechaliśmy do Szkoły Ludowej w Żarnowcu, która moim zdaniem była najciekawsza. Dowiedzieliśmy się jak dawniej uczyli się ludzie, jak pisali, jak się zachowywali. Pisaliśmy piórem.

Następnie zwiedziliśmy Dworek Marii Konopnickiej. Tam również było ciekawie, bo zobaczyliśmy jak mieszkała i co napisała poetka.

Na koniec przyszła kolej na Skansen Przemysłu Naftowego w Bóbrce. Pokazali nam hologram Łukasiewicza, który przeprowadzał eksperyment - zakończył się wybuchem - oraz jego aptekę. Przeszliśmy również szlak kopanek i szybów naftowych, zobaczyliśmy starą stację CPN oraz inne narzędzia do wydobywania ropy i jej przetwarzania.

Na koniec wróciliśmy do domu autobusem, w którym była przemiła atmosfera. Wycieczka bardzo nas zintegrowała i poszerzyła naszą wiedzę”.

Weronika: „Wycieczka była super! Trafili nam się fajni przewodnicy. W Hucie Szkła najbardziej podobało mi się, jak malowaliśmy na szkle, ale najciekawsze było pisanie piórem i nauka kaligrafii 
w Szkole Ludowej w Żarnowcu. W autobusie było wesoło”.

Miłosz: „Moje odczucia po wycieczce są bardzo pozytywne, ponieważ mieliśmy bardzo mądrych 
i ciekawie opowiadających przewodników. W Krośnie widzieliśmy szklanki, które pod ultrafioletem świeciły na zielono, szable ze szkła i szklane zwierzęta wyglądające jak żywe. W stuletniej szkole pisaliśmy piórami maczanymi w atramencie i nie tylko, bo można było się poczuć tak, jak w tamtych czasach…”.